fbpx

Opinie o książce “Własna firma bez tajemnic”

opinie-o-ksiazce-wlasna-firma-bez-tajemnic

Rewelacyjna lektura. Od 7 lat prowadzimy wraz ze wspólnikiem szkołę wind/kite. Po przeczytaniu książki stwierdzam, że miałem pecha… Dlaczego? Ponieważ w czasie, gdy zaczynałem prowadzenie biznesu nie miałem nikogo, kto tak, jak Ty wytłumaczyłby mi jak otworzyć/ rozpocząć  biznes windsurfingowo/kitowy praktycznie bez posiadania własnych funduszy na start. Wyłożyłeś przyszłym odważnym przedsiębiorcom krok po kroku, w które drzwi pukać i na co trzeba być przygotowanym. Ja do dziś pewnych oczywistych spraw, o których przeczytałem w Twojej książce w  swojej firmie jeszcze nie wdrożyłem  i przyznam, że nawet nie spróbowałem.

Adam C.

Jestem osobą, która rok temu otworzyła biznes –  gabinet i salę treningową. Gdybym przed rokiem wiedział o tym wszystkim, o czym piszesz w książce, to byłoby mi tysiąc razy łatwiej. Po roku prowadzenia biznesu do większości doszedłem sam, ale ile błędów popełniłem, ile stresu mnie zżarło, a ile rzeczy zaskoczyło, tego mi już nikt nie zwróci. Fajnie pokazujesz realia biznesu. Osoby myślące o założeniu własnej firmy, oraz ci, będący w momencie jej zakładania na pewno będą mieli spore ułatwienie. Przedstawiasz zagrożenia, zalety, waty i krótką instrukcję: jak, co i dlaczego warto zrobić. Książka bardzo życiowa, bardzo wiarygodna i będąc właścicielem firmy podpisuję się pod tym, co piszesz. Gdy doszedłem do rozdziału o wypaleniu zawodowym, pomyślałem „Bingo. W tej książce jest wszystko”. Książkę dobrze się czytało, co w moim przypadku naprawdę jest dziwne. Jestem osobą, która książki zwykle czyta na raty. W przypadku tej konkretnej nim się zorientowałem, byłem już na setnej stronie.

Adrian D.

Jak zrobić biznes bez pieniędzy na start? Droga od pomysłu do realizacji może być znacznie łatwiejsza niż początkowo sądzimy, pod warunkiem, że idziemy nią w towarzystwie doświadczonego przewodnika, który nie tylko z pasją opowiada o jej urokach i roztacza przed nami bajeczne wizje zysków, ale też zwraca uwagę na liczne, nieuniknione zagrożenia i pułapki. Dobrze wtedy skorzystać z rad praktyka, którym niewątpliwie jest Krzysztof Lipiński, absolwent SGH, pasjonat sportów wodnych, twórca e-learningowej platformy ZrobieBiznes.pl. W niewielkich rozmiarów poradniku otrzymamy 22 rozdziały – opis praktycznych działań założyciela biura podróży Surfski.pl. Od pierwszych pomysłów na biznes, przez tworzenie bloga, nawiązywanie wakacyjnych kontaktów aż do zarejestrowania firmy. A to dopiero początek. W dalszych częściach dostaniemy konkretne wskazówki dotyczące m.in.: księgowości, marketingu, zarządzania kosztami, rozmów z przyszłymi pracownikami i trudnymi klientami. Autor zwraca również uwagę na bardzo ważny aspekt samokształcenia i ciągłego rozwoju. Lektura „Własnej firmy…” to dobry start ku założeniu własnej działalności: motywujący i nieprzegadany. Zawiera konkretne, praktyczne informacje i mnóstwo przykładów z życia właściciela dobrze prowadzonego biznesu. Gdybym w tej chwili wahała się, czy zakładać firmę, to ta książka ostatecznie przekonałaby mnie do podjęcia decyzji. Jest motywująca, konkretna, ale też nie obiecuje „gruszek na wierzbie”.

Agnieszka P.

Książka to poradnik krok po kroku o tym, jak założyć firmę w Polsce. Opisuje gdzie i co trzeba zgłosić, kogo warto zatrudnić do pomocy w firmie. W jej treści znajduje się sporo porad dotyczących marketingu. Na końcu książki przemyślenia własne autora. Wszystko poparte jest przykładami, które autor zdobył podczas organizowania wyjazdów windsurfingowych, ale także podczas prób stworzenia innych firm. Ogólnie polecam, jeżeli ktoś chciałby założyć własną firmę. Poradnik jest napisany bardzo przystępnym językiem. Osobiście podobało mi się wyjaśnienie wielu kwestii formalnych oraz podanie własnych przykładów o podjętych działaniach. Marketing – ta część jest bardzo rozbudowana, ale to na plus i wynika ze specyfiki biznesu prowadzonego przez autora książki. Nie wiedziałam o niektórych rzeczach, ale lektura ta pozwoliła na wypełnienie pewnych luk w wiedzy. Książkę dobrze się czytało, a wiadomo – z poradnikami to czasem różnie bywa (przy niektórych się usypia).

Anna S.

Generalnie, gratuluję pomysłu i konsekwentnego podążania swoją drogą- mam nadzieję, że dalej z sukcesami. Książka napisana zwięźle, w poukładany sposób, bardzo zrozumiale. To idealna pozycja dla tych, którzy chcą rozpocząć działalność. Taki guide krok po kroku o zakładaniu firmy.

Artur R.

Po przeczytaniu książki mam generalnie bardzo dobre wrażenie. Podoba mi się jej forma praktycznych wskazówek np. jakie kroki warto, a jakich nie warto zrobić w marketingu albo jak postępować przy zatrudnianiu pracowników. Wskazówki są krótkie, ale konkretne, bez zbędnego „owijania w bawełnę”. Szczerze polecam wszystkim, którzy stoją przed przedsięwzięciem otwarcia własnego biznesu.

Bartłomiej B.

Autor książki (Krzysztof Lipiński) przekazuje dużo istotnych informacji i porusza wiele różnych zagadnień związanych z prowadzeniem firmy. Czytając książkę czułem się jakbym czytał jakiś pamiętnik, czy notatnik z wykonanych działań, a nie poradnik biznesowy, co sprawiło, że wiedzę przyswoiłem „bezboleśnie”. Poniekąd utożsamiam się z historią autora (chociaż jestem jeszcze na wcześniejszym etapie). „Własna firma…” to porządny poradnik dla kogoś zielonego w temacie zakładania/prowadzenia firmy.

Adam P.

Książka ma świetną, logiczną strukturę treści. Zagadnienia ułożone są po kolei, przez co dobrze się ją czyta. Firma Surfski, jako przykład co robić – trafiony, bo prawdziwy. Dużą zaletą jest praktyczność, tzn. poradnik pisze ktoś, kto prowadzi firmę, a nie osoba, która np. jedynie wykłada ekonomię na akademii. Szczególnie podobały mi się wyróżniające się w treści ramki, w których zostały zawarte naprawdę ważne zagadnienia. Rozdział „Nie zatrać się w pracy” uważam za bardzo ważny – niestety wiem coś o tym zagadnieniu z autopsji. Podsumowując: dobra książka, napisana przystępnym prostym językiem. P.S. Mój syn pochwalił i powiedział, że sam chętnie założyłby taką firmę po lekturze tej książki, ale tylko w erze przedcovidowej.

Bartłomiej J.

Książkę czytało się bardzo przyjemnie. Mimo, że jestem laikiem w kwestii zakładania firmy oraz pisania recenzji postaram się opisać, co mi się podobało, a co niekoniecznie. Zacznę od tego, że szata graficzna oraz wielkość czcionki, jak również sam font (w nagłówkach itp.) jest bardzo przyjemna dla oka i dobrze się to czyta. Co do treści, czyli najważniejszej części książki nie mam zastrzeżeń, jest napisane czytelnie i zrozumiale nawet dla takiej osoby jak ja, czyli niemającej pojęcia o prowadzeniu biznesu. Podanie wszystkich danych w firmie, liczb, co ile kosztuje – daję za to dużego plusa. Można kompletnie nie znając się na temacie określić w przybliżeniu ile może nas kosztować założenie i prowadzenie firmy i jest to bardzo przydatne. Rozdziały o reklamie, tym skąd wziąć pieniądze oraz spółkach także bardzo pomagają w potencjalnym planowaniu otworzenia własnej firmy. Cieszę się, że trafiłem na tę książkę. Zawiera ona dużo informacji, które są podane w sposób łatwy do zrozumienia przez przeciętnego Kowalskiego. Jeśli w przyszłości będę planował założyć firmę, najpierw na pewno ponownie przestudiuję tę lekturę. Gratuluję udanej publikacji.

Bartłomiej M.

Książka sama w sobie jest swoistym case study, co na pewno daje fajny pogląd na prowadzenie własnej firmy. Na pewno książka działa motywująco i sprawia, że przypominamy sobie o tym, że aby coś osiągnąć, trzeba działać. W swoim życiu miałem kilka pomysłów na biznes, ale żadnego z nich nie wyprowadziłem poza sferę „mam pomysł”. Lektura zainspirowała mnie do dzielenia się tym, co mam, czyli wiedzą z zakresu IT. Dzięki.

Adrian B.

Wraz z żoną prowadzimy firmę od kilkunastu lat. Po książkę sięgnąłem z czystej ciekawości. Po kilkunastu latach prowadzenia własnej działalności człowiekowi wydaje się, że wie dużo. Czy to prawda? A może właśnie trzeba raz na jakiś czas spojrzeć  na swoje działania z innego, odmiennego punktu widzenia? Książka nie jest nadmiernie obszerna, co jest zdecydowanie wielkim plusem. Przeczytanie jej zajmuje maksymalnie 3-4 godziny, a dzięki temu, że jest mega ciekawie napisana „łykniemy”  ją na raz. W publikacji użyto bardzo przystępnego języka, a co najważniejsze, nie jest to jedynie sucha teoria. Wiele podanych przykładów popartych jest opisem działań w praktyce, co stanowi kolejny plus. Książkę polecam każdemu – zarówno osobom, które dopiero planują założyć firmę i zaczną stawiać pierwsze kroki w biznesie, ale też osobom, które już w biznesie działają. Bardzo fajne uzupełnienie stanowią ciekawe  informacje na temat  „mocy Internetu,  czyli o temacie o którym zupełnie zapomnieli niektórzy przedsiębiorcy. Osobiście bardzo polecam książkę Pana Krzysztofa, jednocześnie gratulując włożonej w nią pracy, a także doświadczenia, jakie posiada.

Bartosz M.

Książkę przeczytałem z dużym zainteresowaniem, gdyż jestem dopiero na początku swojej zawodowej drogi. Obecnie studiuję na SGH na drugim roku. Jeśli chodzi o doświadczenie zawodowe, to przez 2 sezony w okresie wakacji pracowałem jako instruktor kitesurfingu w Jastarni. Branża, którą zajmuje się autor poradnika jest spójna z moimi zainteresowaniami i pasją. W książce opisał on swoje sukcesy, używając do tego przystępnego języka. Autor ukazał również napotkane trudności i swoje błędne decyzje. Nie ukrywam, że to właśnie te drugie mają wielką wartość. Bardzo doceniam, że zostało to wszystko tak szczerze przedstawione. Autor dzieli się z czytelnikami swoim doświadczeniem, pokazując jednocześnie olbrzymią kreatywność, jaka go cechuje. Niezmiernie cenne są również rady dotyczące relacji z klientami i pracownikami. Wiele młodych osób myśli sobie, że prowadzenie własnego biznesu jest łatwe i przyjemne, oraz że szybko przynosi duże zyski. Pracując jako instruktor miałem okazję przyjrzeć się organizacji pracy, widziałem co robimy dobrze, a co organizacyjnie się nie sprawdza. Widziałem też, że szef pracuje od rana do wieczora. Nie wiem jeszcze czym będę zajmował się w przyszłości, ale czuję podobnie jak Pan Krzysztof, że praca w korporacji nie jest dla mnie. Jeśli dojrzeję do decyzji o własnej firmie i znajdę pomysł na swojego startup’a to z pewnością ponownie sięgnę po tę książkę. Życzę Panu Lipińskiemu wielu sukcesów- nie tylko zawodowych. Życzę również, aby miał on czas i możliwości realizacji swoich pasji.

Bartosz M.

W swoim życiu nie przeczytałem zbyt wielu książek, bo nigdy nie lubiłem, ale tę dosłownie pochłonąłem w jeden wieczór. Podoba mi się, że w publikacji krok po kroku zostało dokładnie opisane doświadczenie autora w kwestii zakładania firmy i dzięki temu czytelnik dostaje mnóstwo wskazówek. Procedury w firmie – tego nigdy nie zrobiłem i nie spisałem. Po przeczytaniu spisu zawartego w książce stwierdziłem, że też muszę zrobić coś takiego w swojej firmie.

Dariusz K.

Jako doświadczony w realiach polskiego kapitalizmu przedsiębiorca, widząc w internecie post autora książki „Własna firma…” postanowiłem po nią sięgnąć.  Inspirowany  tematyką chciałem sprawdzić, jakie sposoby – głównie finansowania – opisuje i proponuje niniejsza pozycja.  Autor idzie przez życie w myśl zasady „Rób w pracy to, co kochasz, a pieniądze przyjdą z czasem same”.  Jest to w mojej ocenie najlepsze podejście do swojego rozwoju zawodowego, w tym również w działalności gospodarczej na własną rękę.  Książka w prosty sposób opisuje jak jej bohater – Pan Krzysztof, prowadził, finansował oraz rozwijał swoje firmy przy okazji realizując swoje pasje.  Żeby nie było za kolorowo, będąc uczciwym wobec czytelnika autor i jednocześnie  bohater publikacji opisuje też szereg przeciwności, z jakimi się spotkał oraz rozczarowania i poświęcenie, jakie mu w karierze przedsiębiorcy towarzyszyły. Jego życie mogłoby być inspiracją dla wszystkich znudzonych pracą  na tak zwanym etacie i osób chcących liznąć podstawy tematyki dotyczącej prowadzenia firmy.  Pozycja jest napisana prostym, zrozumiałym nawet dla „nie-ekonomistów” językiem.  Czyta się ją przyjemnie, a wiedza i doświadczenia autora przekazywane są na konkretnych życiowych, a przede wszystkim praktycznych przykładach.  Gorąco polecam.

Dawid G.

Książka „Własna firma bez tajemnic” to poradnik dla osób, które chcą zacząć swój biznes od zera. Dzięki niej każdy będzie mógł zdobyć wiedzę na temat prowadzenia biznesu, co z kolei sprawi, że będzie mógł przygotować się na swoją podróż w biznesie – zanim jeszcze ją zacznie. Poradnik ten pokazuje narzędzia, zasady, kierunki w jakie należy patrzeć, żeby osiągnąć dobre wyniki biznesowe. Książka ta nadaje się idealnie na prezent dla osób, które planują rozpocząć swoją drogę w biznesie i nakierunkowuje na wiedzę, jaką trzeba zgłębiać przy prowadzeniu firmy.

Dawid P.

Wrażenie jakiem mam po przeczytaniu książki jest bardzo pozytywne. Dużo ciekawych zagadnień i rozbudowany spis treści, coś a’la vademecum zakładania firmy. Wiele ciekawych rozdziałów przekazujących wiedzę w pigułce. Na koniec kilka interesujących ciekawostek i porad z zakresu rozwoju osobistego, samokształcenia i mentoringu. Cieszę się, że trafiłem na tę publikację. Życzę powodzenia w życiu prywatnym jak i w interesach.

Filip Ż.

W pierwszej części książki czułem się tak, jak bym czytał życiorys jej autora – ciekawy i wciągający mnie, jako czytelnika. Podobało mi się, że pokazano w niej dokładnie z jakich form pomocy finansowych korzystał autor, włącznie z oceną i kosztami, z jakimi to się wiązało. Po dojściu do końca lektury uświadomiłem sobie, że jeszcze nie raz będę do niej wracać w chwilach, gdy będę mieć jakieś wątpliwości podczas prowadzenia własnego biznesu.

Grzegorz G.

Tytuł książki sugeruje, że została ona napisana z myślą o osobach początkujących w biznesie, które nigdy nie miały do czynienia z tematem. I to się udało. Tym bardziej ważne jest, aby początkujący widzieli pozytywne doświadczenia innych – one ich motywują. Doświadczenie Pana Krzysztofa doskonale motywuje. Myślę także, że dla tych, którzy są już w biznesie, którzy mają już doświadczenie i prowadzą działalność, książka może być interesująca, jako źródło informacji o doświadczeniach innych ludzi. Bez wątpienia dla mnie była to ciekawa lektura! Dziękuję! Podziwiam osoby, które nie poddają się w trudnych okresach i idą dalej bez względu na wszystko.

Irina K.

Dla kogoś, kto chce zakładać działalność książka ta zawiera wiele wskazówek stricte pod prowadzenie działalności gospodarczej. Kwestie marketingowe, zarządzania, delegowania zadań też ciekawie rozwinięte. Podobało mi się to, że autor zawarł krok po kroku historię swojej przygody z biznesem, a także to, że nie opierał swojej wiedzy na tym, że jego jedynym biznesem jest uczenie ludzi jak robić biznes albo jak żyć. A no i na plus brak fascynacji pieniędzmi. W gruncie rzeczy książka jest super opcją dla kogoś, kto chce połączyć biznes z pasją, a jego głównym celem nie są pieniądze.  Duży plus za szczerość, którą widać w książce. Osobiście wychodzę z założenia, że żeby dzielić się wiedzą – zwłaszcza taką – nie trzeba mieć milionów obrotów, czy dwóch Mercedesów pod domem. Duży plus dla autora za odwagę do napisania książki. Publikacja ta udowadnia doświadczenie posiadane przez jej autora. Już od pierwszych stron widać, że od A do Z została napisana przez Pana Krzysztofa i nie jest kopią jakiejś zagranicznej książki.  Wrócę do lektury w momencie, gdy sam będę już w trakcie podejmowania decyzji o założeniu firmy.

Jakub G.

Książkę czytało mi się dobrze i przyjemnie, myślę także, że uzyskałem z niej sporo przydatnej wiedzy. Uważam, że jest napisana na odpowiednim poziomie szczegółowości. Publikacja bardzo fajna, bardzo dużo przydatnych informacji co do zakładania działalności gospodarczej, które zostały przekazane w przystępny i konkretny sposób – to na mega plus. Dodatkowo znajduje się w niej sporo ciekawych tipów co do marketingu, też super, bo bez tego biznesu się nie zrobi. Sam jestem instruktorem windsurfingu, więc lektura tejże książki była dla mnie ciekawym źródłem inspiracji i pomysłów, które mogę wykorzystać w mojej pracy.

Julek L.

Lektura jest lekka, napisana stylem jak do dobrego kumpla. Wciągnęła mnie, szczególnie, że wiedzę poparto na konkretnymi przykładami. W książce znajduje się także dużo szczegółów i przydatnych linków. Książka ta wywołała u mnie pozytywne odczucia, ponieważ publikacji tego typu już trochę przeczytałam, jednak mało która była tak dobra, jak ta.

Katarzyna R.

Książka podobała mi się głównie z powodu zawartej w niej sporej liczby przykładów z życia, z historii firmy autora, odniesień do obecnej sytuacji Covid i jakie to miało przełożenie na działania firmy. Publikacja zawiera dużo konkretów przedstawionych na liczbach i kwotach (liczba obsłużonych klientów, podsumowanie wydatków, itp.). Dla osoby, która nie interesowała się wcześniej zakładaniem własnej firmy książka ta na pewno jest przydatna i przybliża proces otwierania pierwszego biznesu. Zwraca też uwagę na takie aspekty, jak korzyści i zagrożenia. Język, jakim napisana jest książka jest bardzo prosty. Czytało się ją szybko, łatwo i z zaciekawieniem.

Krzysztof J.

Śmieszne, jak dostałem i rozpakowałem przesyłkę, to pierwsze, co mi przyszło do głowy, to „Ej, tu powinno coś jeszcze być! Jakaś kartka, list, koniecznie trzeba taką (małą) wysyłkę spersonalizować!”. No i otwieram książkę – jest! Dedykacja! Super – to nawet lepiej, niż list, bo dedykacja wpisana do książki zwiększa jej wartość, książka staje się pamiątką i trudniej ją komuś dalej przekazać. Tytuł publikacji jest świetny! Mówi wszystko o zawartości. Obiecuje, że zagadnienie (w domyśle) założenia, prowadzenia, rozwoju (…) własnej firmy zostanie wyjaśnione całościowo. Co więcej – zostaną też poruszone kwestie, które nie tak łatwo odszukać, odszyfrować, zrozumieć – znaczenie podtytułu „bez tajemnic” jest oczywiste. Jednocześnie osoba sięgająca po książkę dowiaduje się, że gros treści będzie dotyczyć zagadnień/działań niskobudżetowych lub nawet takich, które pozwolą na rozkręcenie firmy bez ponoszenia kosztów. Ilustracja sugeruje, że może chodzić o sporty wodne, jednak równie dobrze może to być wyłącznie element graficzny, który mówi, że mamy do czynienia z poradnikiem dla ludzi młodych, sprawnych, aktywnych.   No i teraz pytanie, na które musisz sobie odpowiedzieć sam po przeczytaniu tejże publikacji: czy zawartość książki jest zgodna z obietnicą złożoną na okładce?   Moim zdaniem tak.

Krzysztof Rz.

Patrząc ze strony osoby, która chce założyć własną firmę, książka ta jest jak dla mnie gotowym podręcznikiem dotyczącym zakładania biznesu. Myślę, że przyda się w przypadku każdej branży, a zwłaszcza w branży kite, windsurfingowej czy też narciarskiej lub snowboardowej.  Patrząc ze strony osoby, która też prowadzi własną firmę (wprawdzie nie zatrudniam obecnie pracowników, ale wcześniej zatrudniłem i to dosyć dużo), myślę że mamy podobne spostrzeżenia i podobne odczucia, refleksje,  problemy itd. Od wypalenia do sportu, poprzez popełniane błędy, radość, flow itd.  Życzę powodzenia we własnym rozwoju, jak również w rozwoju firmy. A książkę polecam, bo zawiera dużo przydatnej, skondensowanej wiedzy.

Maciej P.

Autorowi gratuluję postawy i faktu wydania własnej książki. Jest to pewnie etap, do którego niewiele osób może dojść. Jestem już po lekturze i to, co mogę powiedzieć jako osoba na ostatnim roku studiów to to, że dzięki lekturze poznałem/dowiedziałem się o nowych narzędziach i możliwościach zaistnienia w internecie i radzenia sobie z problemami w firmie. Chociaż samemu bliżej mi obecnie do jednoosobowej działalności gospodarczej, to zawsze warto znać szerszą perspektywę. Podobało mi się to, jak otwarcie autor dzieli  się informacjami o kosztach prowadzenia firmy oraz występujących przy tym problemach. Nie ukrywam, że lektura rozbudziła we mnie nowe pomysły na własny biznes.

Maciej Sz.

Mam swoją fundację i spółkę, którymi zresztą zarządzam teraz zdalnie, będąc na macierzyńskim. Pracuje ze mną kilkuosobowy zespół. Dlatego w wielu miejscach miałam wrażenie, że czytam o swoich doświadczeniach. Bardzo podobała mi się checklista dotycząca zakładania działalności. Grafiki i zdjęcia, które uzupełniają treść książki też są bardzo trafione, bo urealniają treść, a ta książka ma taka być – rzetelna, realna i aktualna. Książka jest wciągająca. Z ciekawością śledzi się historię jej autora.

Małgorzata J.

Po zgłębieniu książki pod tytułem „Własna firma bez tajemnic” autorstwa Krzysztofa Lipińskiego mogę zdecydowanie stwierdzić, że ten materiał jest bardzo dobrym kompendium wiedzy na temat rozwoju biznesu dla początkujących osób pragnących założyć własną firmę i spełnić marzenie „Be your own boss”, jak i tych którzy już podjęli ten krok w swoim życiu i starają się rozwijać swoją działalność. Dobrze się ją czyta, sposób przekazywania informacji z dodatkiem ciekawych wątków jest bardzo trafny. Książka zawiera opis wielu przydatnych aspektów związanych z biznesem: zaczynając od rejestracji działalności i kończąc na psychologicznych skutkach, które mogą się przydarzyć każdemu. Duży plus za wspomnienie o zachowaniu zdrowego stylu życia i nawyków. Zdecydowanie poleciłbym książkę innym.

Marcin A.

Świetna lektura, bardzo przystępna nawet dla przeciętnego Kowalskiego. Fajnie, że nie jest napisana w „przesłodzonym” stylu. W czasach, kiedy wszystko jest na już i wystarczy tylko chcieć, żeby coś osiągnąć, pokazuje również drugą stronę medalu. Opisujesz nie tylko sukcesy, ale również trudności i popełnione błędy. Może być również godną polecenia pozycją dla osób już posiadających firmy, nawet od dawna. Ujęła mnie część  poświęcona pracownikom i zarządzaniem nimi. Książka może być również przewodnikiem dla kadry menadżerskiej.

Anna F.

Moja opinia o książce pisana jest z punktu widzenia przedsiębiorcy albo jak kto woli  – samozatrudnionego. Autor rozłożył cały biznes na punkty i dzięki temu wiedza jest przystępna i „lekkostrawna”. Książka jest przewodnikiem nie tylko dla nowych, ale i dającą do myślenia już aktywnym przedsiębiorcom. Dywersyfikacja dochodów, wracanie do wcześniejszych pomysłów czy adaptacja bieżącego biznesu potrafi przenieść na wyższy poziom już działający biznes, albo szeroko otworzyć oczy tym, którzy idą ku upadkowi. I taki drogowskaz jest w tej książce. Kolejna fajna rzecz, to opisanie nie tylko sukcesów, ale i porażek. Należy analizować i autor świetnie zwraca na to uwagę. To, co bardzo mi się podoba, to fakt, że opisany w książce biznes zrodził się z pasji, a rozwijano go przy wykorzystaniu własnego doświadczenia, które rosło wraz z rozwojem firmy. Książka w punkt i myślę, że będzie wartościową lekturą dla każdego – nie tylko dla przedsiębiorcy, ale i zwykłego Kowalskiego. W życiu, jak i pracy zawodowej, trzeba mieć pasję, cele do osiągania, plan i dużo chęci do ich realizacji. To wszystko jest w tej książce szczerze ją polecam.

Marcin F.

Książkę czyta się bardzo fajnie.  Wprowadzenie i pokazanie drogi do założenia firmy jest zachęcające dla kogoś, kto zaczyna swoją przygodę z biznesem. Świetnie opisany proces docierania do klienta w internecie i ogólnie marketing. Jako przedsiębiorca mam z autorem książki wiele wspólnych cech i doświadczeń. Poczucie, że chce się mieć coś swojego, to, że pieniądze nie są celem samym w sobie, to, że nudzimy sie etatem (ja np. przez 10 lat pracowałem w kilku firmach). Nawet przerwy między pracą, w których autor łapie oddech, czy rozdział o wypaleniu zawodowym – wszystko to odnajduję u siebie i poprzez to utożsamiam się z Panem Krzysztofem. Książka ta powinna moim zdaniem wejść do jakiegoś kanonu lektur w szkołach ponadpodstawowych. Dlaczego? Ponieważ brakuje tytułów napisanych w polskich realiach gospodarczych. Ogólnie super i poleciłbym tę pozycję każdemu.

Marcin S.

Książka ze wszech miar fajna, jak najbardziej potrzebna, na czasie, pisana prostym i zrozumiałym językiem. Nie ma w niej niepotrzebnych ,,wstawek” – w tym w języku angielskim oprócz tych, które są niezbędne w dzisiejszych czasach do funkcjonowania w e-biznesie. Na pewno będę polecał zakup książki każdemu, kto myśli o rozpoczęciu działalności na własny rachunek. Przykład, za który posłużyła Pana własna firma, pokazuje że przekazał Pan wiedzę o ,,założeniu” w Polsce działalności, a nie jedynie poradę ,,jak ją zarejestrować”. Pana książka ,,zmusiła” mnie do wielu refleksji nad czymś, co prowadzę ponad połowę mojego życia i za co jestem Panu niezmiernie wdzięczny.

Marek P.

Wiedza zawarta w książce dobrze usystematyzowana. Gdybym tę książkę przeczytał będąc w miejscu sprzed 13 lat, z całą pewnością wykupiłbym dalsze części szkolenia na zrobiebiznes.pl! Bardzo podoba mi się pisanie ogólnikami, to sprawia, że mogę odnosić niektóre zachowania do mojej firmy. Świetne jest to, że autor bez ogródek przyznaje się do błędów. Książka naprawdę ładnie wydana jakościowo, dobrze leży w dłoni i przyciąga wzrok. Czyta się ją lekko (oprawa graficzna/czcionka), szybko i zrozumiale (merytoryka/układ). Ocena wartości tekstu: bardzo ładnie wypunktowane elementy prowadzenia/zakładania/funkcjonowania firmy.  Świetne „chłodne” podejście do kontrahentów, klientów, pracowników etc. Tu na uwagę zasługują doświadczenia autora z nimi – te dobre i te złe.  Świetnie napisane treści o zaufaniu, o budowaniu relacji, budowaniu marki własnej i wykorzystywaniu każdej okazji, by zarobić – jednocześnie skupiając swoje siły na specjalizacji. Wskazówki odnośnie konkurencyjności – popieram w całości! Jako doświadczony przedsiębiorca  – książkę tę widzę, jako jakieś powtórzenie i usystematyzowanie wiedzy, którą posiadam. Jednak książka ma trafić do początkującego przedsiębiorcy – do „Świeżaka”, dlatego, gdybym trafił na nią mając niemal 15 lat mniej doświadczenia – chłonąłbym ją. Dosłownie. W mojej ocenie, w książce zawarte jest mnóstwo przydatnych rad, mnóstwo wskazówek i co bardzo ważne – sytuacji, których doświadczył autor – wzlotów i upadków! Szanuję!  Co mnie zaskoczyło? Piękna ocena i wyliczenie godzin pracy, dbania o siebie, zlecania pracochłonnych prac innym –  tego się nie spodziewałem. Książkę pożyczę mojemu najlepszemu przyjacielowi, który w wieku 33 lat postanowił otworzyć własny biznes – taki „Świeżak”.  Staram się mu podpowiadać, jednak uważam, że podstawy zawarte w tej książce będą dla niego bardziej pomocne.

Mateusz S.

Świetna lektura dla osób zastanawiających się nad rozpoczęciem własnej działalności. Szeroki zbiór porad i cenne wskazówki zebrane z praktyki, co pokazuje, że biznes można budować na pasji i determinacji. Książka luźno napisana, przez co czyta się przyjemnie i z zaciekawieniem. Autor poprzez swoją historię pokazuje, że jak się chce, to można.

Piotr J.

Wrażenia po przeczytaniu książki jak najbardziej na plus. Sam jestem na etapie przymierzania się do otwarcia działalności, nie mam doświadczenia, a w książce tej znalazłem przystępne kompendium. Myślę, że nie raz do niej sięgnę i chociaż sama branża zupełnie inna, to myślę, że wiele z informacji jest bardzo uniwersalnych. To, co szczególnie przypadło mi do gustu to jej format. Ostatnio szybciej żyję i książka była ze mną w wielu miejscach (kompaktowy rozmiar). Żadne zagadnienie nie było poruszone zbyt obszernie, nie zdążyłem się znudzić i już było coś innego – to zdecydowanie na plus.

Piotr P.

Bardzo praktyczny poradnik o tym, jak stworzyć biznes, który można podzielić z własną pasją a na rozwój jego nie musimy posiadać wielkich milionów czy zaciągać wieloletnich kredytów. Jako czytelnik oraz jako człowiek działający w branży turystycznej z czystym sumieniem mogę polecić poradnik dla osób młodych szukających inspiracji, czy również starszej rzeszy osób pragnących zrobić jeszcze „coś” w swoim życiu.

Piotr T.

Sam jestem na etapie zakładania własnego biznesu i przyznam, że znalazłem w książce sporo informacji, które mnie zaciekawiły. Cieszę się, że autor tak dużą uwagę przywiązał do zagadnienia marketingu, ponieważ faktycznie jest to główny filar sprawnie funkcjonującego biznesu. Czyta się ją bardzo fajnie i szybko. Czcionka jest dość duża i stron też za wiele nie ma, więc to tak naprawdę lektura na jeden, dwa wieczory. Super pomysłem jest lista kontrolna zamieszczona wewnątrz.

Rafał K.

Jako osoba totalnie nieznająca się na prowadzeniu własnej firmy dużo wyciągnąłem z lektury tej książki. Najbardziej przypadły mi do gustu rozdziały: 3. – w tym rozdziale dowiedziałem się sporo rzeczy o których miałem tylko pobieżne pojęcie lub nie miałem go wcale. Przypadł mi on do gustu ze względu na moje upodobanie do informacji, faktów i konkretów.  4. – najobszerniejszy rozdział w książce. Zawarto w nim dużo wiedzy i własnych doświadczeń autora. 22. – świetnie się czyta, jest dobrze i przejrzyście napisany. Reszta rozdziałów była bardzo dobra lub dobra, stąd nie komentuję każdego akapitu/rozdziału z osobna. Myślę, że dużej części osób, które pracują na etacie siedzi z tyłu głowy myśl, żeby zacząć coś swojego. Dla mnie ta książka była bardzo ciekawa, bo mogłem spojrzeć na prowadzenie firmy od środka, na wszystkie rzeczy, które kryją się za „wielkim szyldem i miłym panem za ladą”.

Rafał Sz.

Książkę przeczytałem „na raz” – z drobnymi przerwami na zrobienie kawy/herbaty. Myślę, że to dzięki jej lekkiej formie i bardzo interesującej tematyce. Książka napisana jest prostym językiem, zdania nie są skomplikowane (oczywiście to pozytyw) – przez to można ją przeczytać bardzo szybko. Dodatkowo wszystko jest wyłożone „kawa na ławę”, podane na tacy – ja ze swojej perspektywy prowadzenia biznesu w inkubatorze przedsiębiorczości nabrałem ochoty zarejestrowania normalnej firmy.  Autor korzysta w książce z luźnej formy przekazu, co sprawia, że między nim, a czytelnikiem nawiązuje się więź. Podsumowując: tematyka jest bardzo ciekawa, książkę czyta się szybko. Zawarto tu dużo praktycznej wiedzy i co najważniejsze – motywuje do działania! Super!

Rafał Z.

Książka jest napisana z „sercem”.  Widać, że dla autora wiele znaczy – bezpośrednie osądy, podzielenie się własnymi doświadczeniami – to nie jest łatwe, gdyż dotyka często spraw, którymi niechętnie się dzielimy na co dzień, a tym bardziej publicznie. Język, którego użyto jest jasny i czyta się tę książkę gładko. Polecam.

Robert S.

Książkę przeczytałem z dużą uwagą i zaciekawieniem. Chciałem spojrzeć na biznes oczami innego człowieka, który zmierzył się ze swoimi słabościami i postanowił nie popadać w przeciętność i zaszufladkowanie pracą na etacie. Ogromnie zaimponowała mi droga do biznesu i jej przygotowanie przez autora książki. Podszedł on do sprawy niezwykle profesjonalnie. A w końcu na starcie nie miał prawie nic. Książka napisana jest w charakterystycznym stylu – jak kronika. Opisane są w niej fakty z życia dotyczące tego, co się wydarzyło na kanwie doświadczeń Pana Krzysztofa. Są one niezwykle cenne, odzwierciedlające realia naszej obecnej sytuacji gospodarczej na przełomie ostatnich lat. Dzięki tym zapisom, ktoś, kto jest w życiu niepoprawnym optymistą uzmysłowi sobie fakt, że tworzenie, rozwijanie i posiadanie firmy nie jest tak różowe jak mogłoby się wydawać. Autor pokazuje bowiem, ile wyrzeczeń „krwi i potu” kosztowały go poszczególne przedsięwzięcia. To rzadkość w czasach, gdy w większości społeczeństwa panuje przekonanie, że „ wiedza kosztuje”. Patrząc z innego punktu widzenia mają rację, bo nic w życiu nie mamy za darmo, ale oto jest ktoś, kto chce się swymi doświadczeniami podzielić pokazując, jaką przeszedł drogę od samego początku, nie koloryzując swoich osiągnięć i nie przemilczając porażek. Książka ta jest swoistym vademecum, co należy robić, a czego się wystrzegać podczas prowadzenia działalności gospodarczej. Publikacja ta to swoisty drogowskaz pokazujący możliwość zorganizowania i finansowania biznesu przy bardzo ograniczonych  środkach finansowych. I ten cel został zrealizowany bardzo dobrze, a reszta jest konspektem do wcześniejszych rozważań. Podsumowując” książka jest ciekawą propozycją dla osób zakładających działalność gospodarczą, jako poradnik jak mają działać a czego się wystrzegać  w początkowych oraz dalszych etapach jej prowadzenia. Postawione w niej tezy, wnioski oraz spostrzeżenia są i będą niezwykle cenne dla czytelników, podążających śladem autora.

Ryszard M.

Bardzo ciekawa pozycja. Podobało mi się opisanie form marketingu. Wiele podanych możliwości w jednym miejscu, łącznie ze wstępnym kosztem, którego możemy się spodziewać. Książka ogólnie bardzo ok, wszystko w pigułce. Czytało się dobrze i szybko.

Tomasz B.

Szczerze powiedziawszy na obecną chwilę nie zamierzam jeszcze ruszać z otwarciem firmy. Lecz kiedy już nadejdzie „odpowiednia pora” z pewnością wrócę do lektury. Nie ukrywam, że wcześniej śledziłem rozwój firmy Pana Krzysztofa, gdyż właśnie już wtedy zainteresowały mnie jego metody i sposób zaistnienia na rynku, które teraz opisał i mogłem się o nich dowiedzieć z pierwszej ręki. Jako czytelnik uważam, że wydanie książki „Własna firma bez tajemnic” jeszcze bardziej wyróżni jego wizerunek w branży. Przedstawił swój obraz jako osoby zaradnej z wielką charyzmą i uparciem w dążeniu do celu. Potrafił opowiedzieć o swoich porażkach i popełnionych błędach, wzlotach firmy i obniżeniach, jakich doświadczył. Chociaż występuje mnóstwo publikacji o podobnej treści, uważam, że sposób, w jaki przedstawione jest to tutaj nakreśla bezpośrednią drogę dla kogoś, kto myśli o założeniu własnego biznesu. Tym bardziej że jest tam sporo przydatnych odnośników i ukierunkowania na źródła tematyczne w najnowszym biznesie autora  www.zrobiebiznes.pl.

Wiesław T.

Książka napisana bardzo przystępnym językiem dla prostego odbiorcy. Łatwo i szybko się ją czyta. Czytelnik nie ma problemu z przekręceniem kolejnej strony i nie zastanawia się ile ta męka będzie trwać – wręcz przeciwnie: „ Już koniec????”.  Czekam na kolejną część w stylu „Rozkręć biznes mając etat”-  albo coś w tym stylu.

Wojtek Ch.

Czytałam ją jednym tchem! Tę książkę bardzo przyjemnie się czyta i po zapoznaniu się ze spisem treści, który zapowiada obiecującą kontynuację nie mogłam się doczekać kolejnych rozdziałów. Sama przygotowuję się do startu z własną firmą, która jest moim życiowym marzeniem. Prócz znalezienia księgowej, którą chyba już odnalazłam, nie wiedziałam, gdzie szukać pomocy. Na pewno nie udam się z tym pytaniem do znajomych, bo nie chcę zapeszać. Zresztą to jeszcze tajemnica i każdy chyba rozumie, że start może być trudnym momentem, bo mogą towarzyszyć mu drobne potknięcia. Zatem moja firma, jak moje dziecko, rodzi się w zaciszu domowym przy wsparciu zaufanych i doświadczonych osób. I oto w ciekawych okolicznościach (a szukałam pomocy chorym dzieciom, co też mnie pochłania), nie zdążyłam poważnie poszukać pomocy dla siebie, a „spotkałam” Pana. Bardzo interesujący, bogaty spis treści, jak dla mnie, laika w temacie zakładania własnej działalności, zachęca i skłania do przeczytania kolejnych rozdziałów. Czuję, że nie chcę błądzić po sieci, bo tutaj znajdę wszystko, co będzie mi potrzebne. Dziękuję, że dzięki Panu już zaczynam oszczędzać czas. Ta książka w obecnej sytuacji daje mi poczucie komfortu i bezpieczeństwa, bo ja jeszcze tak naprawdę nic nie wiem, a mam niewiele czasu. To tak, jakbym zapinała pas bezpieczeństwa przed pierwszym moim lotem i wiedziała, jak ów system działa „w razie W”. Nie spodziewałam się, że tak szybko znajdę pomoc! Przeczytałam jednym tchem pierwsze strony. I w momencie, gdy czytam: ,,Razem zrobimy biznes. Dobrze naoliwioną, dochodową maszynę biznesową…”- przyznaję się, mam uśmiech na twarzy… Autor przecież mówi do mnie. Dziękuję!

Elżbieta J.

Pin It on Pinterest